poniedziałek, 8 marca 2010
Z życzeniami.
Kobietki moje kochane, życzę wam słonecznych dni, świeżych produktów, ostrych noży, gorących piekarników, zimnych lodówek, szybkich mikserów i niezawodnych sąsiadek od pożyczania cukru. W zasadzie wszystkiego, co najlepsze.
Dzień kobiet. Fajna sprawa w zasadzie. Lubię kiedy chłopcy w każdym wieku nagle poczuwają się do roli gentlemanów. Urocze jest to zwykle, ale żeby nie było, że się śmieję, nie, nie, nie, stanowczo nie. Nie ma w tym co piszę żadnej ironii. Tak, więc były dzisiaj miłe słówka, buziaczki i wirtualne kwiatki, dziękuję i z rumieńcem na twarzy przyznam się, że miło mi niezmiernie.
Kwiaty w wersji "mały budowlaniec"
3 komentarze:
słodko przyjemny dzień :-)
Dziekuje za zyczenia :) Toebi tez zycze wszystkiego naj (troche pozno ale lepiej pozno niz wcale, prawda?) :))
I dziekuje za odwiedziny na moim blogu :)
Dziękuję za życzenia :)
Najbardziej rozczulający prezent z serii moich prezentów na Dzień Kobiet to piosenka ułożona przez chłopców z klasy z LO specjalnie dla swoich 30 koleżanek :) chłopców było tylko czterech i na szczęście każdy grał na gitarze ;)
I się zgadzam, że to fajna sprawa taki dzień kobiet :)
Prześlij komentarz