W końcu był czas na przemyślenia i postanowienia. Powstały dwie listy: postanowienia ogólne i postanowienia kulinarne. Listę nr. dwa rozpiszę tu i zobaczymy co z tego będzie.
Kulinarne postanowienia Weroniko na 2010r.
* nie bać się i spróbować upiec chleb
* spróbować zrobić suflet
* chociaż czasem trzymać się dokładnie przepisu, bo nadmierna twórczość nie zawsze popłaca
* nauczę W., że warzywa nie mordują
* w końcu spróbuję jedzenia u Chińczyka na moim rogu :)
5 punktów starczy. Tyle może uda mi się wypełnić.
0 komentarze:
Prześlij komentarz