Wczoraj Lidka udzieliła mi nauk na temat używania szablonów, więc być może już niedługo będzie tu ładniej. Niedługo, to jest dokładnie kiedy uda mi się rozpakować rzeczony szablon.
Tym czasem grzeję się przy zielonej herbacie z pigwą, żołądek skręca mi się z głodu, a mamm torturuje mnie zapachem naleśników. Dobrze poczekam.
skip to main |
skip to sidebar
- Weroniko
- Weroniko czyli miłośniczka gór, snu i jedzenia, idealistka, marzycielka.
Labels
desery
(2)
do picia
(6)
fast food
(6)
moja rodzina
(3)
obiadowo
(8)
przegryzki
(2)
przetwory
(1)
Pyton
(4)
rzeczy nieudane
(3)
śniadania lub kolacje
(2)
u innych
(1)
W.
(16)
wspomnienia
(4)
wypieki
(10)
z pamiętnika
(40)
zabawa
(1)
zielenizna
(1)
zupy
(2)
Copyright 2010
U Weroniko. Powered by Blogger
Blogger Templates created by Deluxe Templates
Wordpress by The Bookish
4 komentarze:
Z pigwą.
A ja nie mogę jeść. Jestem głodna, ale nie mam na nic ochoty. Nawet gotować mi się nie chce.
Jest dupiato :(
A w ogóle.
Pulpit nawigacyjny -> ustawienia -> formatowanie -> strefa czasowa (GMT+1),
bo Twój blog zarzuca mi, że dodaję komentarze o jakichś pogańskich godzinach :D
naleśniki, mniam :)
a czekanie się często gęsto opłaca :)
zielono mi tu u Ciebie:)
dodałam coś na Twoje życzenie u siebie, na dole strony...
Prześlij komentarz