sobota, 20 lutego 2010

Biwak ala koło gospodyń.

Z okazji, że mamy ferie postanowiliśmy zrobić jakiś mały biwaczek. Szkoda, że ludzie nie dopisali. Właśnie w związku z niedoborem ludności i śniegu biwak z biegania po dworze przeistoczył się w koło gospodyń i jaskinię gier wszelkiego rodzaju :D







Gra w eurobiznes połączone z zagniataniem drożdżowego ciasta. Ciasta na pizze, oczywista. Na szczęście tym razem nie było kompromitacji i pizza wyszła pyszna. Ciasto tez było pyszne. Ogólnie udało się. Później pojawiło się zmienione domino i janga.


Drugim wypiekiem były pyszne ciasteczka z kleiku ryżowego. Uwielbiam te ciasteczka, to takie ciasteczka z dzieciństwa i choć nie ma tu zdjęcia przepis zamieszczę, bo warto :)

Ciasteczka z kleiku ryżowego.

* paczka kleiku ryżowego
* kostka margaryny do pieczenia
* 3 jajka
* szklanka cukru
* 5-6 łyżeczek wiórków kokosowych
* cukier wanilinowy
* łyżeczka proszku do pieczenia
* lekko kwaśny dżem lub konfitura

Z podanych składników ( poza dżemem) zagniatamy ciasto.
Formujemy ciasteczka z zagłębieniem, u mnie wyglądają one jak kluski śląskie.
Pieczemy aż zbrązowieją ( jak zwykle nie patrzyłam na zegarek).
Dziurki w ciastkach zapełniamy dżemem.

Nie, nie będę wypominała chłopakom chęci wsypania do ciastek łyżki (nie łyżeczki) proszku.


Za to dzisiaj zajęcia opierały się na szyciu. Oj tak, nigdy nie wątpiłam w nasze talenty... Pluszaki wyszły fantastycznie. Mnie szczególnie urzekł hipopotam z dwoma nogami i lamparcimi cętkami. Teraz czas na standardowy biwak z "pocioraką".

4 komentarze:

Sugar Plum Fairy pisze...

a ja kurczę nie mam monopolu, bo koleżanka sobie przywłaszczyła x lat temu, a teraz tak głupio się dopominać. : <

grazyna pisze...

Fajny biwak i pyszne ciasteczka :)

asieja pisze...

strasznie tęsknię za takimi chwilami
kiedyś było ich wiele, bardzo harcerskich
a teraz tylko wspomnienia mam w głowie

amarantka pisze...

Ha! a my też graliśmy w ten weekend w eurobiznes :)

a to moje radio, to co zawsze, to Radio Ram z Wrocławia...

Prześlij komentarz