sobota, 22 maja 2010

Śniadaniowe rogaliki


Zeki nie pozwala żeby blog był osierocony, przypomina o notkach. Dziękuję Zeki ;)

Notka ta miała powstać w tamtym tygodniu ale nastąpiły zawirowania i zaginęła kartka z przepisem. Ja nie mam dobrej pamięci jeśli chodzi o liczby, więc wolałam poczekać aż się znajdzie.

Krucho-drożdżowe rogalki
( dwie duże blachy, tym razem nie policzyłam dokładnie ;)
* 25dag margaryny do pieczenia
* 50g drożdży
* 0,5kg mąki
* łyżka cukru
* szczypta soli
* 2 jajka
* 2 łyżki kwaśnej śmietany (najlepiej w temperaturze pokojowej)
* powidła, dżem, marmolada
* opcjonalnie białko jajka

Drożdże, śmietanę, cukier mieszamy i odstawiamy do wyrośnięcie w ciepłe miejsce.
Mąkę przesiewamy, dokładamy margarynę, jajka i sól, wszystko rozdrabniamy nożem. Na koniec wlewamy drożdżowy rozczyn.
Wszystko wyrabiamy rękoma. Wyrabiać możemy dłużej niż ciasto kruche, ale nie tak długo jak drożdżowe.
Wyrobione ciasto wstawiamy na pół godziny do lodówki.
Schłodzone ciasto tniemy na placuszki, które wałkujemy na posypanej mąką stolnicy. Później z placuszków wycinamy trójkąciki.
Na środek podstawy trójkątów nakładamy dżem i zwijamy zaczynając od podżemowanej strony. W ten sposób uzyskujemy rogaliki. Możemy je teraz posmarować rozmąconym białkiem.
Rogaliki pieczemy ok 40 minut w 180 stopniach.



A właśnie. W końcu zakończyłam maturalne starcie :)

7 komentarze:

asieja pisze...

to może ja też zacznę marudzic, że Cię tu nie ma.. i wtedy będziesz częściej z takimi smakołykami?
i rogalika poproszę. jeszcze śniadania nie jadłam.. albo dwa. i kubek kakao. (((:

Paula pisze...

takie rogaliki z kefirem to po prostu sama radość! wyśmienite! a ja już myślę, aby dodać jako nadzienie czekoladę... eh :)

Bea pisze...

Mam dokladnie to samo : testuje, dodaje, zmieniam, tzapisuje wszystko skrupulatnie, a potem... nie moge znalezc kartki ;)

Rogaliki pysznie sie prezentuja, pozwol ze sie jednym poczestuje do porannej kawy ;)

Pozdrawiam!

Ania Włodarczyk vel Truskawka pisze...

tez bym poczekała na odnalezienie kartki,bo często mieszam w składnikach...

Gratuluję zakończenia maturalnych bojów!Teraz superdługie wakacje, ale Ci ZAZDROSZCZĘ!

Marta Zimny pisze...

o, w końcu wiem jak wy robicie te rogaliki. A ja wiem, że Wojciech ma do nich lepszą rękę. He, Zeki tu, bo nie wiem jak tu się podpisuje komentarze.

Klaudia♥Modeliniaki pisze...

jakie smakowite te rogaliki! zjadłabym takiego z herbatą albo zimnym kakao, mniam! (:

majka pisze...

Mam nadzieje, ze wyszlas z tego starcia zwyciesko :) A rogaliki, co tu duzo pisac, wygladaja przepysznie :)

Prześlij komentarz